Tośka złapała katar. U niemowlaka katra trwa nieco dłużej niż u dorosłego człowieka bo ok. 3 tygodni. Odciągaliśy wydzielinę z noska oraz podawaliśmy jej syrop cebuli. Po tygodniu zaczęła walczyc z nami i nie dopuszczała do siebie aspiratora. Po 2 tygodniach pojawił się kaszel. Po pierwszym dniu kaszlu kazali nam zabrać dziecko ze żłobka. Kurcze! Ja,nowa praca. Oczywiście na zlececenie bo jakże mógłby polski pracodawca zaproponować coś więcej. Mąż pojechal odebrał córeczkę wcześniej. Ja zabezpieczyłam się po pracy w aptece w:
depulol krem *13,50zł
ibum malinowy
witaminę C w kropelkach
Kaszel po 2 dniach - brak, do żłobka nie ma zakazu, katarek ciut jeszcze ale wszystko ładnie przechodzi.
Pozdrawiam
Mama Tester
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz