wtorek, 4 marca 2014

Test: WOMAR nosidełko ergonomiczne Eco Design 2 opinia opinie

Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka z nosidełkiem WOMAR Eco Design 2. Koszt 205zł +15 zł koszty wysyłki. O dziwo w dniu dzisiejszym na stronie internetowej smyk.pl, dokonano przeceny nosidełek i moża już nabyć za 179,99zł + 11,90zł koszty wysyłki.


Moja opinia jest bardzo pozytywna. Bardzo ładne żywe kolory. Jakość wykonania jest naprawdę znakomita. Dopracowany jest każdy szczegół. Zastosowane są różne zabezpieczenia przy pasach, zapięciach by nic się nie porozsuwało podczas noszenia. Po zapięciu dziecka w nosidełku, z łatwością można podociągać pasy, tak by maleństwu siedziało się wygodnie. Testowałam ja (176cm/73kg) jak i mój dwa razy większy mąż (184cm/105kg). Do obu postór łatwo dopasować nosidełko. Jedynie do czego mam wątpliwość to nie nosiłabym zbyt małego dziecka w samych śpioszkach a jednak wolałabym zabezpieczyć staw krokowy jakimś grubszym ubrankiem. Moje dziecko jak wspomniałam waży 7740g (ma niecałe 4m-ce) w nosidełku nie czuję ciężaru dziecka. Obawiałam się o główkę dziecka ale jest specjalna podpórka, kiedy dziecko się przechyla ma o co się oprzeć.
Osobiście strzał w dziesiątkę bardzo gorąco polecam. Cena nie jest niska jak w przypadku zwykłych nosidełek ale warto pokusić się o zakup nosidełka WOMAR Eco Design 2. Na długo wystarczy ponieważ można w nim nosić dziecko do 18kg. 


http://www.youtube.com/watch?v=LwR84637xdg

[Edit 27/03/2014] Nosidełko sprawuje się wyśmienicie. Ostatnio wybraliśmy się z mężem na 3godzinną wycieczkę po Galerii. Chcieliśmy przetestować wózki, kupić kilka drobiazgów. Maleńka, która już nie jest maleńka przespała całą drogę w nosidełku ani razu nie płakała. Z początku rozglądała się z zaciekawieniem po sklepach ale szybko usnęła. Mąż nie odczuwał zmęczenia ciężarem, tylko było mu trochę gorąco.Nie musiałam mu pomagać z zapinaniem czy odpinaniem nosidełka. Na poniższym zdjęciu widać kieszonkę do której można włożyć książeczke zdrowia, porfel, etc. 


Poniżej zdjęcia z Galerii. 




EDIT 30/04/2014: Mój klocek waży 9kg. Nosidełko nadal super się sprawdza.  Moja drobna uwaga: 

Sprawdzałam nosidełka: BABYBJORN ONE MESH - tandeta. Sory ale nosidełko jest sztywne i nie odciążysz wcale kręgosłupa. Za 600 ponad złotych! Przypomina mi moje nosidełko za niecałe 100zł, które było jedynie stratą pieniędzy, bo bezpiecznie i wygodnie nie da się nosić w tym dziecka. 

Porównywalne nosidełko ergonomiczne choć i tak o klasę gorsze do nosidełka WOMAR jest nosidełko firmy Tula Eiko Quilt. Jak dla mnie bez sensu przepłacać. Moja uwaga, nie sądzę by można było w nim nosić dziecko do 20kg. Po pierwsze: 20kg dziecko ma już ponad 5 lat. Po drugie: co najwyżej materiał jest w stanie wytrzymać obciążenie 20kg.

Nosidełko No Name za 89zł na allegro jest porównywalne z BabyBjornem. Sztywne, nie wygodne i bez sensu. 

Pozdrawiam,
Mama Tester


1 komentarz:

  1. ja nie kupowałabym zwykłego noname bo to jednak plecy, kręgosłup, po co to koślawić od małego...ja mam nosidełko Luna Dream, nie jest wprawdzie tak tanie, bo kosztowało ponad 300 zł ale za to jest duuuuża wygoda

    OdpowiedzUsuń