poniedziałek, 26 maja 2014

Podsumowanie wyborów i kilka refleksji

Kilka refleksji po wyborach
Znowu populiści wygrali i to oni potrafili dobrze zorganizować swój elektorat do głosowania. Zdobywali go poprzez dogadanie się z lokalnymi księżmi, którzy z ambony wskazywali na kogo ma głosować lud. Dobrze jest więc oddawać ziemię kościołowi, wspierać kościół różnymi datkami, ulgami z pieniędzy podatników bo i wilk syty i owca cała przy zerowym koszcie.

Antyklerykałowie nie weszli bo i niby jak mają dotrzeć do swoich wyborców? Tylko krzykiem, chamstwem bo wtedy są nagłaśniani w mediach ale to ludziom się nie podoba. Zresztą co mają do zaoferowania? Nie chcą przecież nic dać bo wiedzą, że tak się nie da. Wymyślają nowe możliwości pozyskania pieniędzy np. z zalegalizowania marihuany, opodatkowaniu prostytucji, kościoła. Wprowadzenia aborcji. By minimalizować koszty Państwa: każde chore dziecko to potworne koszty państwa: koszty leczenia(szpital), dofinansowanie do leczenia (leki), placówki DPS (ok. 3000zł/m-c), Domy dziecka (ok. 4000zł/m-c),  koszty renty (ok. 900zł netto dla dziecka/m-c), koszt opiekuna (ok. 900zł netto miesiąc) i dodatkowo należy im wypłacić emeryturę jak już wejdą w odpowiedni wiek.  Gdzie nikt z nich nie odda nam w podatkach tego co „zabierze” a w Polsce niepełnosprawnych mamy  prawie 6mln ludzi! Sama legalizacja i opodatkowanie dzisiejszej „szarej strefy” to jedyne zdrowe podejście niestety niezgodne z wiarą naszego społeczeństwa. Szkoda.  Bo zamiast zabrać komuś kto najbardziej się bogaci zabiera się tym, którzy zaraz przestaną dychać i wyjadą z kraju.

Kto idzie na wybory.
Młodzież ma wybory w dupie bo i tak w perspektywie czasu nie zamierzają spędzić swojej przyszłości w Polsce a zwiać gdzieś gdzie czekają na nich lepsze perspektywy. Więc kto? Ci mądrzejsi wiedzą, że nie mogą się rozdrabniać i zagłosować zgodnie ze swoim przekonaniem lub bez przekonania i poprostu oddają głos na mniejsze zło.
Kto jeszcze?
Ci którzy nie mają nic pójdą do wyborów, bo nie mają dokładnie nic do stracenia a mogą uszczknąć być może kiełbasy wyborczej i dostać coś za darmo. Obiecują, to trzeba im coś dać. Dać znaczy zabrać niby bogatym. Bogatych już nie ma, bo swoje firmy zakładają w rajach podatkowych. Więc komu? Niby średniej klasie społecznej, której tak naprawdę w Polsce nie ma. Skoro im trzeba zabrać to zaraz zostaną zdeklasowani do najniższej grupy społecznej. Pracodawcy nie stać na to by zatrudniać pracowników czy zaoferować im większe wynagrodzenie bo dając 1600zł netto, realne koszty zatrudnienia pracownika to już 2657zł brutto! Jak Państwo chce coś dać za darmo to ten pracownik dalej będzie dostawać 1600zł netto ale koszty zatrudnienia pracownika po stronie pracodawcy wzrosną z 2657zł na więcej! Ten pracownik za 1600zł raczej nie pozwoli sobie na jakieś szaleństwa w sklepie więc trzeba wyprodukować dla niego coś taniego,  przy niskiej marży co pozwoli pracodawcy jedynie na przetrwanie firmy a nie na rozwój i zatrudnianie nowych pracowników. Skąd później brać pieniądze? Na razie pożyczamy, sprzedajemy polskie przedsiębiorstwa, otwieramy strefy. Skoro sprzedajemy państwowe przedsiębiorstwa to i znajomi muszą później gdzieś znaleźć pracę, bo do byle jakiej nie pójdą, zresztą gdzie? To robimy im miejsce w Państwowych placówkach znów z naszych podatków. Biurokracja będzie się rozrastać bo i nie ma gdzie ulokować swoich ziomków. Zaraz i tak ta piramidka walnie i to z wielkim hukiem tyle, że nie będzie co zbierać. Ludzie wyjdą na ulicę? Niech wychodzą tyle, że nic nie ugrają. W Grecji też wychodzili i co? Ci, którzy się nachapali zwieją z Polski a będą mieć z czym.  Młodzi będą się cieszyć, że na czas udało im się uciec z Polski.

Korwin Mikke i jego Nowa Prawica. Słyszałam takie opinie, że”(…) głosuję na niego bo nie chce Polski okupowanej”. Od kiedy Polska jest okupowana? Zamknąć granice chcecie tak? Wyjść z UE, tak? A niby co Polska w tej chwili jest w stanie sama dla siebie wyprodukować? Mamy gaz? Nie. Mamy ropę? Nie. Mamy nowe technologie? Nie. Mamy dobrze prosperujące przedsiębiorstwa? Nie. Wszystko już zostało sprzedane.
 http://www.biztok.pl/lifestyle/oto-legendarne-marki-ktore-nie-sa-juz-polskie_s16163

To jak? Zamykać granicę by nawet nie dało się zwiać? Chcemy drugiej Ukrainy? No nie mówicie, że głosujecie na Nową Prawice by fajki były po 3 zł? W sumie mamy jeszcze szczaw i ziemniaki.

Pozdrawiam
Mama Tester

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz