Test: bezpieczne kosmetyki dla noworodków, niemowląt, dzieci od 0+

Generalnie wszystkie kosmetyki dopuszczone do obrotu są przebadane dermatologicznie i nie powinny zagrażać życiu i zdrowiu dziecka. Wszystko zależy od tego (oczywiście ty tego na samym początku nie wiesz) czy wystąpi uczulenie na jakiś składnik czy też nie. Czym kierowałam się przy zakupie kosmetyków dla dzieci:

Składem – bardzo lubię czytać składy zarówno kosmetyków jak i produktów spożywczych. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo moje i bliskich. Omijajmy kosmetyki, które w swoim składzie mają SLS (Sodium Lauryl Sulfate) i SLES (Sodium Laureth Sulfate) są to silne detergenty i mogą uczulać nasze dziecko.
Najbardziej delikatne są detergenty są z końcówką Glucoside (Coco Glucoside, Lauryl Glucoside i Capryl Glucoside) oraz Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoyl Glutamate. Jeśli zależy nam na łagodnym myciu powinnyśmy wybierać szampony czy płyny do kąpieli z zawartością wyżej wymienionych detergentów. Do takich należą szampony:
Linomag żel do mycia ciała i głowy
Rossmann, Babydream, Shampoo
Pat&Rub Szampon i płyn do mycia dla niemowląt i dzieci
HiPP Babysanft, Szampon dla dzieci
Atoperal Baby, szampon, dla dzieci i niemowląt

Marką – znaną wyrobioną przez lata i bynajmniej nie biorę pod uwagę masówki typu Procter&Gamble czy Unilever, bo aż się boję tych kosmetyków i ich składów.  Owszem już pisałam wcześniej nie kupuję w sklepach a zamawiam lwią część przez Internet tylko dlatego jak tłumaczyłam we wcześniejszym wpisie na blogu, mniejszego ale dobrego producenta nie stać na wjazd na półkę do sieci sklepów typu Biedronka, hipermarketów typu Tesco. To strasznie dużo kosztuje. Dlatego produkty te nie są aż tak dostępne jak produkty dużego masowego gracza.

Sklepy z kosmetykami dla dziecka i dla ciebie, które polecam:

http://sklep.ziololek.pl/ tu kosmetyki bezpieczne dla dziecka i mamy

http://www.skarbmatki.pl/sklep/

lub poprzez allegro

Dla dziecka wybrałam kosmetyki LINOMAG, które nawet moja mama używała do pielęgnacji mnie i mojego brata. Wśród ekologów* kosmetyki  też cieszą się uznaniem. Szczerze? Też ich używam. Jak idziemy z córką na wizytę kontrolną pediatra zawsze chwali, że dziecko zadbane i piękną ma skórę. Nic się nie łuszczy, żadnych uczuleń.  Są to też bardzo wydajne kosmetyki. Jeden zestaw spokojnie starcza na 2-3 miesiące. Z czystym sumieniem mogę polecić: Oliwkę do ciała (bezpieczna i bez konserwantów), żel do mycia ciała i głowy (bez konserwantów, parabenów SLS, SLES, MLS, etc. Zawiera tylko łagodne środki myjące), Olejek do kąpieli (bez konserwantów, zawiera tylko 4 składniki: parafinę, ekstrakt z rumianku, witamine F, perfumy). Krem z tlenkiem cynku tylko jeśli używasz co drugi dzień. Zawiera konserwnty (parabeny).

Zestaw można kupić na stronie ziololek za ok. 25zł a w zestawie:

Żel do mycia ciała i głowy, krem z cynkiem przeciwko odparzeniom, krem z witaminką A i E, stosowany przed wyjściem na zewnątrz, oliwka (jej stosuje tylko wtedy kiedy maleńką coś boli) robię masaż np. stópek, brzuszka, nie przesadzam z jej używaniem) i bezpieczna oliwka do kąpieli.

W cale nie gorsze są kosmetyki Skarb Matki, na nieszczęście nie są ogólnie dostępne. Mają bardzo bezpieczny skład dla dziecka. Niestety ja wpadłam wcześniej na kosmetyki LINOMAG i na razie kontynuuję zakupy w jednym miejscu.

Nie polecam: Kremu i oliwki Bambino (poza olejkiem sojowym i perfumami zawiera same emolietny powodujące zapychanie porów i sprzyjaące powstawaniu zaskórników, i konserwanty). Zdjęcia składów poniżej. Oliwki Penaten - niby tylko 3 składniki jednak: 2 emolienty suchy i tłusty sprzyjące powstawaniu zaskórników i perfumy ;)

Polecam również bardzo dobry wpis dt. oliwek dla dzieci - Mamy-blogerki dotyczący składów oliwek dla dzieci:
http://www.srokao.pl/2013/02/analiza-oliwki-dla-dzieci.html

Pozdrawiam,
Mama Tester