Przetestowałam na swojej córce poniższe chusteczki. Moja
córka ma bardzo wrażliwą po mnie skórę. Nie mogę używać żadnych oliwek i kremów
a jedynie olejki. Dla niej idealne są: olejek ze słodkich migdałów i jojoba.
Mniejsza zresztą z tym. Dotychczas zdążyłyśmy przetestować chusteczki:
Chusteczki Carrefour z rumiankiem (4,70/72szt) – ładnie pachną. Na pupie pozostawiają powłokę mydlano-oleistą. Jedyny zły składnik to: Propylen
Glycol, który może uczulać. Szybko wysychają. Poza jednym składnikiem dobry skład.
Chusteczki Bella Milk & Honey (4,79zł/72szt)– delikatne,
ładnie pachną, duże grubsze chusteczki, bardzo wydajne. Dobrze wyciąga się pojedyncze
listki z opakowania. Troszkę maziste, na skórze zostaje powłoka tłusto-mydlana.
Niestety dużo w nich konserwantów. Wśrod nich: etyloparaben, metyloparaben, propyloparaben, butyloparaben, PEG-40, isobutyloparaben i uczulajacy propylene glycol.
Chusteczki Bella Vit A+E (4,20/64szt)– delikatne, troszkę za
ostry zapach perfum, mniejsze listki chusteczek, cieńszy materiał chusteczki.
Dobrze wyciąga się pojedyncze listki. Nie zostaje maź na skórze. Niestety dużo
w nich konserwantów. Wśrod nich: etyloparaben, metyloparaben, propyloparaben, butyloparaben, PEG-40, isobutyloparaben i uczulajacy propylene glycol.
Chusteczki Fritti (9,99/3opakowania /72szt– Mniejsza z tym,
że troszkę ciężko się wyciąga pojedyncze listki, że cieńszy materiał, i że zapach
jest taki sobie. Ważne, że w składzie znajdziemy tylko delikatne
niepodrażniające detergenty, żadnych syntetycznych konserwantów poza naturalnym
kwaskiem cytrynowym. Nie pozostaje maź na skórze. Polecam!
Chusteczki Pampers – Uwaga, Uwaga!!! Są za bardzo nasączone.
Wiadomo, że przecierając pupę dziecka, nie spłukujesz tych chemikaliów, które
pozostają na skórze. W składzie można znaleźć konserwanty i PEG-i. Po wytarciu
pupy, na skórze zostaje mydlano-oleista warstwa. One zasychają i przenikają do
krwioobiegu dziecka. Moje dziecko uczula i po 3 zaledwie użyciach pojawiło się
odparzenie.
Chusteczki Toujours LIDL ok. 4,99/72szt– Skład porządku.
Delikatne detergenty, brak konserwantów za wyjątkiem kwasku cytrynowego. Nie
pozostawiają śladu mazi i nie uczulają. Bardzo delikatny zapach, znaczy, że nie
jest głównym składnikiem. Polecam!
Chusteczki Dada ok.4zł/72szt– bardzo ładnie pachną, listki
są duże, dobrze się wyciąga pojedyncze listki z opakowania. Na skórze nie
pozostawiają mazi. Nie uczulają. Niestety oprócz wody i olejku rycynowego cała
masa konserwantów i PEG-ów.
Chusteczki warte polecenia to: Babydream chusteczki
pielęgnacyjne z olejkami jojoba (bakteriobójczy) i rzepakowy (kwasy Omega 3, 6). Nie ma w nich żadnych konserwantów, PEG-ów, silikonów
a olej rzepakowy, jojoba, witamina C jako naturalny konserwant i witamina E. Niestety do Rossmana mam troszkę daleko.
EDIT: udało mi sie je kupić w Rossmanie. Koszt: 6,99zł/80listków. Listki wydają się suche ale po przetarciu na skórze zostaje delikatny olejek. Są bardzo w porządku. Polecam!
Moja uwaga: w chusteczkach Dzidziuś, Nivea, Johnson & Johnson (bardzo odparzają), Bambino jest bardzo dużo konserwantów.
EDIT: udało mi sie je kupić w Rossmanie. Koszt: 6,99zł/80listków. Listki wydają się suche ale po przetarciu na skórze zostaje delikatny olejek. Są bardzo w porządku. Polecam!
Moja uwaga: w chusteczkach Dzidziuś, Nivea, Johnson & Johnson (bardzo odparzają), Bambino jest bardzo dużo konserwantów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz